72. Left outside alone i wisienki ^^.

Witam :D. Dzisiaj bardzo mało słów i duużo zdjęć : D. Z tego powodu że lecę na dwór za chwilę. Dzisiaj zaprezentuję Wam nowy strój w wisienki ^^. Coś na jedno ramię z frędzlami oraz majteczki :P. Jest to drugi komplet bielizny jaki uszyłem (czyt. 2 majtki ). Fotki są w rogu łóżka, robione wczoraj wieczorem :). Pozuje Anja. Tytuł to piosenka Anastaci- Left ouside alone. Nie chcielibyście słyszeć mojego głosu w tej piosence - wyjdę jak kojot : D. Ale śpiewa się ją b. fajnie <3. Teraz fotki.Zapraszam:

Ale spojrzałem na półkę i zauważyłem Megan .. Dawno jej nie było na blogu. Więc przywitajcie Megan w zupełnie innej górze. Bluzeczka z dwoma  rocięciami. Znowu fotki. Czyż nie jest przeszczęśliwa : D ?

Megan pokazuje swoją zmienioną fryzurkę- kitkę na około głowy. Bardzo jej pasuje ^^.

I tu zdjęcia jak z reklamy szamponu do włosów. " Czyż nie mam pięknych włosów : D ? "

                                                                                                    Popaczcie jakie ma majtki z wisienką : D:

Zbliżenie na  strój.

Przepraszam za jakość niektórych zdjęć :d.

I to na tyle w kolejnym wpisie kolejna część o Toralei i relacja słowna z dzisiejszego odpustu :). A teraz  "asta lawista bejbe " . Mówię papa- huśtawki wzywają ^^.