Ach to pochyłe logo <3. Z tyłu:
I już normalnie : D.
Były gumeczki- 4 niestety jedna rozpadła się w ręcach, a druga pękła :(.
Taka zaje neonowa szczota ;D.
Jedne włoski z ozdobą.
Drugie włoski z ozdobą.
Ta cena ^^.
I po otworzeniu ;o.
Ulotka, szczota, i gumki.
Już wtedy Mattel zaczął bestialsko pakować lalki... Zobaczcie ile nitek i taśmy !
Tu już wszystko wyjęte :).
Zbliżenie na ulotkę.
I przyszedł problem jak je przyczepiać do lalek, skoro Cut and style nie posiadam.. Próbowałem przyszywać do lalki rzep : D, do włosów włosy przyczepiać, aż w końcu wpadłem na najlepszy- przypiąłem treski do gumki, a gumka "hyc" na główkę jako gruba opaska :D. Teraz pora na fotki Anabel z włoskami w wersji naked ;d. Bardzo do twarzy jej przy tym czerwonym tle kanapy, rudych treskach, blond włosach i tych różowiastych majtasach ; D. Wszystko dało taki ciepły efekt ;). Zapraszam na małą ilość fotek :
Ogółem z tresek jestem b. zadowolony. Mogłem pierwszy raz w życiu dotknąć 18-sto letnich rzeczy nigdy nie wyciąganych z pudełka :). Pudełko zostawiłem, jak będę chciał sprzedać kiedyś to sprzedam razem z pudełeczkiem :). Jak widzicie Anabel ma na ręce srebrną bransoletkę- jest ona zrobiona z zakręconego drucika, który trzymał treski w pudełku na jednym miejscu :d.
I to na tyle :). Może wyszedł długi wpis, ale napisałem go mega szybko- bo jakieś 30 minut ;p. Mam nadzieję, że nie jesteście zrażeni lalkową golizną ;).
Dziękuję i do... nie wiem kiedy :(. W śr. i czw. bedę od rana godzinkę- półtorej. W pt. po 21.30 do 1.00, a w sob. i nd. normalnie :).
Więc dziękuję i do kolejnego wpisu : D.
Biorę udział w Candy u Kate :). Można wygrać taką zaje kanapę ^^. Zapraszam:
link link ^^.